poniedziałek, 21 listopada 2011

Zamówione fimo już u mnie i kolejna bransoletka



Chciałam pokazać, że decyzja odnośnie kolorów już została podjęta, a zamówienie zrealizowane i dostarczone wprost w moje łapki :) Teraz chyba zrobię "ołtarzyk" z Fimo ;). Wiecie jak bardzo przyjaciółka mojej babci jest dowcipna? Z racji, że wkładam buty bez rozwiązywania sznurówek i nigdy nie patrzę "pod nogi" kiedy to robię związała mi je razem. Spokojnie już się odwdzięczyłam kiedy rano była u nas w domu, przewlekłam Jej płaszcz na lewa stronę i zapięłam zamek od środka. Płakałyśmy z babcią ze śmiechu kiedy próbowała wsadzić rękę do kaptura :) Żart bardzo się spodobał :D
Tak jak wspominałam dorzucam również koralikową bransoletkę :)
Mam nadzieję, że Wam moja bransoletka się spodoba :)