sobota, 26 listopada 2011

Orzechowy zawrót głowy :)



Na umilenie Wam wieczoru słodkości... znów nie rezygnując z donatów wykonałam  bransoletkę (w końcu, bo nie miałam do niej serca. Kilka razy zniszczyłam przypadkiem jej elementy z powodu upuszczenia ich na podłogę przed wypieczeniem ). I oszalałam na punkcie orzechów, a raczej ich drobniuteńkich kawałeczków :) Aaa... bransoletka z zapięciem ma 21 cm gdyby ktoś z Was miał wątpliwości.
Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli :)

poniedziałek, 21 listopada 2011

Zamówione fimo już u mnie i kolejna bransoletka



Chciałam pokazać, że decyzja odnośnie kolorów już została podjęta, a zamówienie zrealizowane i dostarczone wprost w moje łapki :) Teraz chyba zrobię "ołtarzyk" z Fimo ;). Wiecie jak bardzo przyjaciółka mojej babci jest dowcipna? Z racji, że wkładam buty bez rozwiązywania sznurówek i nigdy nie patrzę "pod nogi" kiedy to robię związała mi je razem. Spokojnie już się odwdzięczyłam kiedy rano była u nas w domu, przewlekłam Jej płaszcz na lewa stronę i zapięłam zamek od środka. Płakałyśmy z babcią ze śmiechu kiedy próbowała wsadzić rękę do kaptura :) Żart bardzo się spodobał :D
Tak jak wspominałam dorzucam również koralikową bransoletkę :)
Mam nadzieję, że Wam moja bransoletka się spodoba :)

piątek, 18 listopada 2011

Zielona bransoletka i kolejne wkrętki


Od dziś co jakiś czas będę "przetykała" moje modelinowe ulepki biżuterią wykonywaną w innej technice. Będzie to dla mnie wygodniejsze, ponieważ prowadzenie równocześnie dwóch blogów jest trudne do opanowania :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba ^^

niedziela, 13 listopada 2011

Donaciki wkrętki


Tym razem wkrętki, mają około jednego centymetra. Dziś powinien być post z okazji moich urodzin :) Dostałam świetny prezent od mojego Słonka :* Zestaw do czekoladowego Fondue postaram się pokazać co pysznego można za jego pomocą zrobić :)

piątek, 11 listopada 2011

Muffinków ciąg dalszy

Znowu pokazuje muffinki :) Czekam na zamówienie. Jest święto, więc dostanę je dopiero w przyszłym tygodniu ( na pewno nie zapomnę pochwalić się łupami :) ).  Teraz jeszcze czas na Fimo i komplet zamówień jest gotowy :) Z Fimo jest problem bo nie mogę zdecydować się na kolory, ale pewnie dość szybko podejmę decyzję, więc z powodu mojego niezdecydowania  Modelinowe Maluchy nie ucierpią.

wtorek, 8 listopada 2011

Muffinki i ciasteczka ;)

Po przerwie, na dziś przygotowałam dla Was kolczyki wkrętki 
każdy z nich ma poniżej jednego centymetra ;)
Miłego oglądania

niedziela, 6 listopada 2011

Koniki

Wspaniale :) Dziś przez kilka godzin opiekowałam się uroczym trzy latkiem, Krzysiem. Mam dobry humor na najbliższy miesiąc. Musiałam udawać przeciwników z gier i rzucać się na podłogę, dawno się tak dobrze nie bawiłam. Przecudny wygadany blondynek, pokrzykiwał na mnie "nie tak się rzucaj noo..." <i tu demonstracja Krzysia jak powinnam padać jako zabity/powalony przeciwnik> po prostu urocze :). Tak jak obiecałam prezentuje koniki wykonane na zamówienie dla miłośniczki koni. Mam nadzieję, że się spodobają :)

sobota, 5 listopada 2011

Odpoczynkowo

Miałam odpocząć, a i tak cały dzień zabiegany. Najpierw zakupy potem gotowanie obiadu, następnie poszłam do empiku po jedna kostkę Fimo. Dostałam zamówienie na kolczyki dla miłośniczki koni. Zamówiła je moja koleżanka na urodziny dla innej naszej koleżanki. Czas realizacji na jutro. Na szczęści nie muszę ich nigdzie wysyłać odbiór odbędzie się na miejscu w Krakowie. Pewnie poniesie mnie fantazja i koń będzie w donaty :D. Po zrobieniu koń zostanie obfotografowany i pokazany na blogu w ramach nacieszenia oka :) Miłej reszty weekendu :)

piątek, 4 listopada 2011

Złoty donat :)


Dlaczego złoty bo ma złotą kokardkę, a lepiej wygląda kiedy je jakoś nazywam. Nie żeby każdy miał imię ;) Ale w każdego z nich wkładam dużo serca. Każdego traktuje indywidualnie i staram się dopieścić każdy szczegół. Teraz będę miała więcej czasu na pokazywanie ulepków. Liczba odzwiedzin cały czas rośnie, tylko zostawiajcie po sobie jakieś ślady np w postaci komentarzy ;)

czwartek, 3 listopada 2011

Donat z kokardką

Dziś Kraków wyglądał bardzo jesiennie, większość ulic zaściela złoty dywan z liści. Popołudniowe ostre słońce rozgrzało moje zmarznięte kostki ;). Nabrałam sporo energii na lepienie nowych słodkości. W mojej głowie urodziło się też dużoo pomysłów. A na dziś dla Was słodki donacik :)

środa, 2 listopada 2011

Kolorowe Torciki i bransoletka



Skoro na zewnątrz jest ponuro i szaro, to tutaj jest kolorowo. Jestem nie zadowolona, bo zbyt szybko robi się ciemno co ogranicza czas na robienie zdjęć, dlatego dziś zdjęcia z pod lampki. W Krakowie zimno i ciemno, a jeszcze wczoraj świeciło piękne słońce. Planowane goferki mi nie wyszły, ale nic straconego będę próbowała dziś na pewno wyjdą lepsze i jutro Wam je pokaże.

wtorek, 1 listopada 2011

Ach donaty ^^


Uwzięłam się na donaty ;) po prostu je uwielbiam. Próbowałam na dziś przygotować goferki, ale się nie udało okazały się być bardziej pracochłonne niż myślałam, zostały przerzucone do planów na jutro :). W najbliższym czasie postanowiłam ożywić bloga postami z serii "zrób to sama" czyli....:D....tutoriale mam nadzieję, że komuś z Was się to przyda. Dziś prezentuje na fotce pierwszej pierścionek donat, na drugiej kolczyki. Miłego oglądania. :)