Wiem, że znów miałam chwilową przerwę, ale tworzyłam. W Krakowie jakąś godzinkę temu spadł pierwszy śnieg, ale stopniał :D. Nie lubię zimy, ale pierwszy śnieg zawsze jest atrakcją. Jak już będzie dużo śniegu to pójdę lepić bałwana, takiego z nosem z marchewki :)) Dziś bransoletka mam nadzieję, że się spodoba :))
sobota, 17 grudnia 2011
Niebiesko- ciasteczkowa bransoletka
Wiem, że znów miałam chwilową przerwę, ale tworzyłam. W Krakowie jakąś godzinkę temu spadł pierwszy śnieg, ale stopniał :D. Nie lubię zimy, ale pierwszy śnieg zawsze jest atrakcją. Jak już będzie dużo śniegu to pójdę lepić bałwana, takiego z nosem z marchewki :)) Dziś bransoletka mam nadzieję, że się spodoba :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te bransoletki są cudowne. Ostatnio sama próbowałam zrobić bransoletkę, ale wyszło troche zabawnie:) Za to wprawiłam sie w robieniu kolczyków:) Dziekuje za te miłe komentarze:) Ludzi też mam zdjęcia, postaram się poszukać i wstawić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Racja, te ciasia są do schrupania :)
OdpowiedzUsuńPS: Nie ma photoshop'a. Ale może niedługo kupię z tatą bo oboje się interesujemy fotografią, to znaczy wiem, że on kosztuje 2tys. ale i tak bardzo bym go chciała :P