Pudełeczko i bransoletka

Ha w mojej głowie co raz więcej pomysłów do zrealizowania. Postanowiłam też ujednolicić wygląd bloga, żeby był przyjemny w odbiorze :). Co wiązało się również ze zmianą nagłówka, w którym osobiście się zakochałam <3. Mój blog został zgłoszony do top listy więc baardzoooo proszę Was o głosy. Im więcej tym lepiej ;). Na umilenie sobotniego wieczoru prezentuje pierwszą próbę z ozdabianiem pudełeczka i kolejną koralikową bransoletkę. Miłego oglądania.

Pozdrawiam :)

Czekooolaaadaaa ;)

Na dziś zupełnie nie kaloryczna czekolada, która może poprawić humor :) Gorzka i biała.

Pierniczki

Na dziś pierniczki, w prawdzie nie pachną przyprawą korzenną ale są równie apetyczne :)

Orzechowy zawrót głowy :)

Na umilenie Wam wieczoru słodkości... znów nie rezygnując z donatów wykonałam  bransoletkę (w końcu, bo nie miałam do niej serca. Kilka razy zniszczyłam przypadkiem jej elementy z powodu upuszczenia ich na podłogę przed wypieczeniem ). I oszalałam na punkcie orzechów, a raczej ich drobniuteńkich kawałeczków :) Aaa... bransoletka z zapięciem ma 21 cm gdyby ktoś z Was miał wątpliwości.

Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli :)

Zamówione fimo już u mnie i kolejna bransoletka

Chciałam pokazać, że decyzja odnośnie kolorów już została podjęta, a zamówienie zrealizowane i dostarczone wprost w moje łapki :) Teraz chyba zrobię "ołtarzyk" z Fimo ;). Wiecie jak bardzo przyjaciółka mojej babci jest dowcipna? Z racji, że wkładam buty bez rozwiązywania sznurówek i nigdy nie patrzę "pod nogi" kiedy to robię związała mi je razem. Spokojnie już się odwdzięczyłam kiedy rano była u nas w domu, przewlekłam Jej płaszcz na lewa stronę i zapięłam zamek od środka. Płakałyśmy z babcią ze śmiechu kiedy próbowała wsadzić rękę do kaptura :) Żart bardzo się spodobał :D

Tak jak wspominałam dorzucam również koralikową bransoletkę :)

Mam nadzieję, że Wam moja bransoletka się spodoba :)